Podróż do Włoch
martedì 3 novembre 2015
Armani - demokratyczny bożek
Wdzierasz się w lekki półmrok, tuląc pod powiekami wspomnienie t-shirta gdzieś z przeszłości.
Zamawiasz z lekkością to swoje espresso za euro dwadzieścia.
Świat za twoimi plecami przesuwa się swoim normalnym rytmem - ktoś kupił właśnie diament,
ktoś inny parę kaszmirowych skarpet.
Z portfeli wychodzą na wypas magnetyczne karty.
Iscriviti a:
Post (Atom)